-Zayn
, spokojnie. – powiedziałam lekko go uspokajając.
-Jak
on się nazywa ?
-
Zayn , proszę daj spokój . To nie jest waż..- nie dokończyłam zdania a on już
mi przerwał
-
Jak on się nazywa Rosalio !
-
Damon Andrew ! – krzyknęłam równie głośno jak on.
-
Gdzie on mieszka , gdzie mogę go spotkać ? – jego ręce ułożyły się w pięści.
-
Nie wiem , naprawdę nie wiem. Proszę daj już z tym spokój – spojrzałam mu w
oczy , nie były brązowego koloru który mnie zawsze wchłaniał. Były ciemne ,
bardzo ciemne.
-
Nie ! On cię skrzywdził ! A ty jesteś moja , i tylko moja . Rozumiesz ? –
spytał zbliżając się do mnie , powinnam się bać ale się nie boję. On mnie nie
skrzywdzi.
-
Ro… Rozumiem. – Zająknęłam się lekko , w moim ciele rosło pożądanie , pragnęłam
tego .
-
To dobrze – zachłannie wpił się w moje usta. Niepewnie oddałam pocałunek , lecz
po chwili nasze języki walczyły zawarcie o dominacje. Moje ręce zawisły na jego
szyi , na co on zmniejszył dystans pomiędzy naszymi ciałami. Szybko wstał z
kanapy nie odciągając mnie od siebie. Moje nogi oplotły jego talię . Zaczął się
kierować się w stronę mojego pokoju . Nie ubyło się bez pchnięć na ścianę. Zayn
lekko chwycił moje pośladki , i je ścisną. Moje ciało lekko wygięło się w łuk .
Pragnęłam go , tak bardzo go pragnęłam. Nieudolnie weszliśmy do mojego pokoju , delikatnie rzucił mnie na
łóżko , poczym sam się na niego wspiął. Te miodowo-brązowe tęczówki były tak
intensywne, pełne życia. Jeszcze nie
widziałam go takiego. Krew szybciej krążyła w moich żyłach. Pożądanie i gorąco
zaczęło budować w dole mojego brzucha. Był tak cholernie pociągający.
– Powiedz mi, żebym przestał, i to
zrobię. Ufasz mi? - zapytał cicho . Przytaknęłam
lekko głową.
-
Powiedz to. Muszę to usłyszeć dla własnej pewności.
-Tak
, ufam ci - to była prawda. Całkowita prawda. Pociągnął mnie do góry obracając.
Sekundę później siedziałam na nim z nogami po obu stronach jego ciała. Pewnie
trzymał mnie przy swoim torsie. Wolną ręką zaczął rozsuwać moją sukienkę.
Czułam z tego dotykanie niezmierną przyjemność. Położył mnie lekko na łóżku .
Poczułam jak jego dłoń powoli zjeżdża po zewnętrznej stronie mojego uda.
Sukienka opadła na podłogę gdy ją ze mnie zdjął. Czułam go Jego usta znaczyły
niewidzialną ścieżkę na moim torsie. Nie spuszczał ze mnie wzroku, gdy ręką
sięgnął do tasiemki moich majtek. Dłonią zakryłam swoją twarz, gdy poczułam
niekomfortowe uderzenie powietrza, kiedy bielizna zjechała wzdłuż moich nóg.
powoli zaczął kreślić kółka. Tam. Dmuchnął chłodnym powietrzem na moją
kobiecość, a ja głośno westchnęłam, gdy mięśnie w moim brzuchu natychmiast się
napięły. Och, Boże. To takie przyjemne. Moje plecy wygięły się w lekki łuk.
Jego dotyk zniknął, ale szybko zastąpił go swoim językiem Jęknęłam niekontrolowanie. Mój oddech stał
się płytki.
-Smakujesz wyśmienicie. - objął dłońmi moją twarz i
pocałował mnie gwałtownie. Nasze usta stanowiły jedno. Jego język wsunął się
między moje wargi i próbowałam zignorować fakt, że on przed chwilą...tam na
dole, robił to . UGH ! Wolną ręką oplótł moją talię, unosząc mnie razem z nim,
tak żebym stanęła na własnych nogach. Rozpiął guziki swojej koszuli, zsuwając
ją ze swoich ramion. Jego spodnie wisiały nisko, ukazując idealnie zarysowaną
linię bioder, układającą się w literę "V". Na torsie miał mnóstwo tatuaży
, oh z nimi wygląda jeszcze lepiej. Lekko zdjął swoje spodnie od razu zgarniając
swoje bokserki. Lekko się zaczerwieniłam gdy stał przede mną zupełnie nago.
Splótł nasze palce i pocałował mnie. Byłam naga. Oplótł mnie ramieniem i
przysunął do swojego ciała, lekko ale nadal pewnie przytrzymując. Jego ręka zaczęło
powoli zjeżdżać wzdłuż mojego kręgosłupa docierając aż do moich pośladków. Ścisnął delikatnie jeden z nich.
Przytrzymywał mnie przy swoich biodrach i poczułam jego erekcję, którą bez
skrupułów do mnie przyciskał. Powoli ruszył do przodu, a sekundy później
poczułam brzeg łóżka na tyle moich kolan. Popchnął mnie lekko i z powrotem
znalazłam się na miękkim materacu. Szybko chwycił swoje spodnie wyciągając z portfela
niebieska paczuszkę w której zapewnie znajdują się prezerwatywy. Pochylił się
nade mną i pocałował mnie. Nałożył prezerwatywę na swoją pokaźną długość, a mi
oddech uwiązł w gardle. Pierwsza rzecz, o której pomyślałam, to czy znowu
będzie mnie bolało? I znów poczułam ten strach w mojej głowie. Zayn chyba
zauważył, bo zamarł w miejscu. Jego ciało lekko się spięło.
-Jest
dobrze , nic mi nie jest – przekonałam go , gdy ręką lekko dotknęłam jego
policzka. Umiejscowił główkę swojego penisa, przy moim wejściu. Rękoma gładził
skórę moich ud. Bez jakiekolwiek ostrzeżenia, wbił się we mnie.
- Ach! - jęknęłam płaczliwie, kiedy poczułam dziwne rozciąganie wewnątrz mnie.
Pod palcami czułam, jak jego mięśnie napinają się, gdy ekstremalnie powoli
wysunął się ze mnie. Powoli wbijał się we mnie, bardzo głęboko, na co jęknęłam
cicho. Zaczął głośniej oddychać, kiedy nieco zwiększył swoje tempo. Szybciej,
mocniej. Przyspieszył jeszcze bardziej, a ja jęknęłam niekontrolowanie.
Zaczęłam czuć mrowienie w całym ciele, gdy nieznajome uczucie w podbrzuszu
zaczęło się nasilać. Och Boże, czuję to... To takie przyjemne... Nie
wiedziałam, że to może być tak miłe... Nogi zaczęły mi drżeć, kiedy fala
przyjemności rozlewała się po moim ciele. Moje oczy były mocno zaciśnięte, a
usta lekko rozchylone. Nie mogłam złapać oddechu. Zayn wbił się we mnie jeszcze
dwa razy, krótkimi, ostrymi ruchami, po czym zastygł w miejscu. Po chwili opadł
na moje ciało. Serce waliło mi jak oszalałe . Uśmiechnęłam się szeroko. Więc
tak, to wygląda. Och, Boże. Wysunął się
ze mnie ostrożnie, a ja skrzywiłam się lekko. Chwycił moje policzki i pocałował
mnie mocno. Powieki zaczęły mi strasznie ciążyć. Nie wiem dlaczego, ale byłam
zmęczona do granic możliwości.
-Wymęczyłem
cię do cna. Musisz odpocząć. - powiedział półgłosem. Pocałował mnie w czoło i
usiadł na łóżku.
- Zostaniesz? - bąknęłam walcząc z samą sobą.
-
Śpij.
Posłuchałam go od razu, odpływając w błogi sen o miodowo-brązowych oczach,
wpatrujących się we mnie ciepłym spojrzeniem.
czekam na next
OdpowiedzUsuńtdyqiudvzwusyeyf Wyobraznia pracuje hahahah nic xd czekam na nexta.
OdpowiedzUsuń@TheVampsJulka
Mogłabyś mnie informować o rozdziałach?:)