Jak tylko weszłam do swojego pokoju , zrzuciłam z siebie
swoje ciuchy i rzuciłam je gdzieś w kąt pokoju. Związałam swoje włosy w
niedbałego koka i ruszyłam do szafki , w która zawierała pełne szuflady ciuchów.
Nieudolnie przeciągnęłam luźny t-shirt przez głowę i kierując się do łazienki
nakładałam szorty . Umyłam szybko zęby i zmyłam zbędny mi makijaż. Pozagaszałam
wszędzie światła i położyłam się leniwie na łóżku. Kołdrę zaciągnęłam aż pod
samą brodę. Przejechałam rękami po nocnej półce by po chwili znaleźć źródło
cichego brzęczenia. Przymrużyłam lekko oczy z powodu mocnego i oślepiającego
światła w ekranie telefonu , wiadomość od Zayn’a , super.
Jak poparzona wyskoczyłam z łóżka w celu zasłonięcia zasłon
, wyjrzałam lekko przez okno . Zauważyłam Zayn’a opierającego się o samochód i
z lekkim uśmiechem patrzącego w stronę mojego okna. Zaciągnęłam zasłony i
wróciłam do łóżka . Cała ta sytuacja mnie przerażała , to co się dzisiaj stało
nie docierało to do mnie . Słowa mulata ‘Teraz jesteś moja , tylko moja ‘
obijały się echem w mojej głowie ,co jeśli on jest nie przewidywalny , co jeśli
może zrobić mi krzywdę. Dość długo się nad tym wszystkim zastanawiałam aż w
końcu moje powieki zaczepu lekko opadać a ja nie miałam siły by z tym walczyć.
***
- Dzień
dobry skarbie – mój ojciec podszedł i pocałował mnie w czoło , po tym jak
zauważył mnie stojącą w progu kuchni – ja z mamą dzisiaj pracujemy do późna ,
więc za blacie zostawiliśmy ci pieniądze na obiad , zamówisz sobie coś . – Oh
zresztą nic nowego , wy nie macie czasu dla mnie , bo praca jest zawsze
ważniejsza.
- Rosalio
twój dobry przyjaciel czeka na ciebie w salonie , Dez rusz się bo znów się
spóźnimy , kochamy cię skarbie ! – mama krzyknęła na pożegnanie , ja bez
mniejszego zastanowienia poszłam do salonu sprawdzić kim jest ten ‘dobry
przyjaciel’ i zgadnijcie jakiego psychola tam spotkałam :
- Dzień dobry Ros – uśmiechną się do mnie Zayn ,
uśmiechał się naprawdę słodko jak na psychola
- Hej Zayn
– powiedziałam ostro – po co ty przyszedłeś ?
- Chciałem
cię … zobaczyć – uśmiechną się bezczelnie , każdy dobrze wie że to nie jest
jedyny powód dla którego tu przyszedł , bo kto normalny z samego rana
przychodzi do domu dziewczyny której właściwie nie zna i mówi że jest jej
‘dobrym przyjaciele’ . Pomału podszedł do mnie i położył rękę na moim ramieniu
- I chcę
cię gdzieś zabrać , dziś wieczorem – powiedział.
Zadrżałam
na te słowa , było to raczej stwierdzenie,
niż pytanie. Moje oczy otworzyły się szerzej gdy dotarły do mnie słowa
które wypowiedział .
- C… Co ?
- Oh Ros
było by wspaniale , nieprawdaż – To teraz z niego taki wielki dżentelmen się
znalazł , no i co ja miałam powiedzieć ?
- Oh będę
po ciebie o 19 proszę, załóż sukienkę – powiedział Zayn lekko się nade mną
pochylając by pocałować mnie policzek . Zaraz po tym opuścił mój dom.
Co to było
?
hiueuheuheu jestem pierwsza!! ale do rzeczy rozdzial cud, miód :D do soboty Claudia xx życze weny ♥♥
OdpowiedzUsuńZen what the hell r u doing lulz
OdpowiedzUsuńdark harry styles tak się zaczyna.... tak miało być?
OdpowiedzUsuńSą gdzie nie gdzie podobieństwa , ale nie jest skopiowane.
UsuńMoim zdaniem jest ten sam wątek, niby trochę przerobiony, ale dalej ten sam.
UsuńSuper:) Tylko właśnie niektóre momenty są jak w Dark`u o Harry`m.....Np.to z tym jak opierał się o samochód i przysłał jej tego sms`a.Ale wgl. to naprawde mi sie podoba,bo tak bardzo bardzo lubie czytać Dark`i ♥
OdpowiedzUsuń